Palenie pomaga tłumić dawne smutki. Aby stać się wolnym, trzeba je "wziąć na klatę, jeszcze raz poczuć i ochota na papierosy zniknie samoistnie.

Wolność i niewola to stan umysłu

czyli o mocy przywiązań - BAJKA O DIAMENCIE. Kto kogo posiada? Właściciel posiada rzecz czy rzecz posiada właściciela?

 

 

 

Masz coś, co zapewni mi szczęście i bogactwo

Dawno dawno temu szedł sobie wędrowiec brzegiem morza. Cieszył się słonecznym dniem i zapachem morskiej bryzy. Nagle usłyszał wołanie z oddali za swoimi plecami. Odwrócił się i ujrzał biegnącego w jego stronę człowieka, machającego z przejęciem rękami, wyraźnie nawołującego, aby się zatrzymał. Kiedy zrównał się z wędrowcem, zdyszany wysapał - O, jak dobrze, że udało mi się ciebie dogonić. Śniło mi się dziś w nocy, że spotkam na brzegu morza człowieka z plecakiem - wyglądającego dokładnie jak ty - który ma w swoim plecaku coś, co zapewni mi bogactwo i szczęście. Wędrowiec uniósł brwi w zdziwieniu, ale zdjął plecak, wysypał jego zawartość na piasek i zapytał - Czy jest wśród tych rzeczy cokolwiek, co chciałbyś mieć? Mężczyzna spojrzał i oko mu rozbłysło na widok błyszczącego diamentu, leżącego wśród skromnych rzeczy wędrowca. Tak! To właśnie to! Czy mogę to od ciebie odkupić?
 
Nie potrzeba. Weź go sobie - powiedział wędrowiec. Znalazłem go dziś na plaży. Niech przyniesie ci bogactwo i szczęście. Po czym, spakował rzeczy do plecaka i odszedł, wdychając słoną morską bryzę i rozkoszując się promieniami słońca.
 

"Bogactwo", które wytwarza lęk

Mężczyzna, chichocząc radośnie, zacisnął garść z drogocennym klejnotem i pobiegł do domu.
 
Minęło kilka dni. Świt zastał wędrowca na plaży, gdzie zanocował. Spożył skromny posiłek i ruszył w dalszą drogę. Nie zdążył jednak ujść daleko, kiedy usłyszał za sobą wołanie. Odwrócił się i wydało mu się, iż widzi znajomą sylwetkę. Tak, to był ten sam mężczyzna, który zatrzymał go kilka dni temu. Był wyraźnie wyczerpany. - Nie wygląda na zbyt szczęśliwego - pomyślał wędrowiec. Panie! - zasapał mężczyzna. To przeklęty kamień! Odkąd go od ciebie wziąłem, ani jednej nocy nie zmrużyłem oka! Każdy dźwięk zaczął mi się wydawać krokami skradającego się złodzieja, który mi może ukraść klejnot. Wszyscy zaczęli patrzeć na mnie podejrzliwie. Na pewno chcieli go mieć dla siebie. Jedzenie przestało mi smakować. Dniem i nocą myślałem tylko o kamieniu, jaki jest drogocenny i ile jest wart. Przyjaciele się na mnie obrazili, bo nie chciałem ich już zapraszać do mojego domu - wszakże mogli mi ukraść mój diament. Rodzina się na mnie pogniewała, bo o niczym innym nie potrafiłem już z nią rozmawiać i przestały mnie interesować ich sprawy - zupełnie jakby odjęło mi rozum.
 

Naucz mnie cieszyć się tak samo, kiedy masz i kiedy nie masz

Cóż więc mogę dla ciebie zrobić, człowiecze? - zapytał wędrowiec. Zabierz go, panie, ode mnie! Ale za to, błagam cię, naucz mnie tej łatwości, z jaką mi go oddałeś.
 
 

 

Powrót na górę strony

12 marca 2021

Lista artykułów

Lista kategorii tematycznych

zapraszam na mój profil na Instagramie:
pytania, które - zmieniając świadomość - zmieniają życie

Uzdrawianie siłami natury

Agnieszka Pareto

SESJE INDYWIDUALNE

online

KLIKNIJ po więcej informacji

KONTAKT

kontakt@agnieszkapareto.com